Fabryki celowo obniżają osiągi pojazdów, przede wszystkim parametry pracy silnika. Chiptuning samochodu powoduje odzyskanie pełnej sprawności i mocy. Dlaczego zatem fabryki obniżają osiągi? Żeby zabezpieczyć jednostkę napędową przed awarią, która to najczęściej występuje w wyniku niewłaściwej eksploatacji. Oczywiście zdarza się, że dostarczanie złej jakości paliwa również uszkadza silnik. Natomiast nieprawidłowa mieszanka trafiająca do silnika w wyniku poleceń modułu sterującego wymaga albo naprawy modułu, lub jego dostrojenia, czyli właśnie tuningu oprogramowania. Ponadto poprawa osiągów ma też swoją granicę prawną – opłaty za samochody w Europie Zachodniej są uzależnione od mocy silnika. Dlatego większość pojazdów z rynku niemieckiego ma mniejszą moc niż ich odpowiedniki na rynek japoński czy amerykański. Wtedy można popracować z poprawą osiągów, ale równie dobrze z modyfikacją wyposażenia.
Ponadto poprawa osiągów ma swoje drugie oblicze, bardziej pro środowiskowe. Mowa tutaj o tzw. eco tuningu, czyli podniesienia, niektórych osiągów i optymalizacji pozostałych tak, aby zredukować emisję szkodliwych substancji. To również wspomaga kieszeń właściciela, ponieważ obniża niejednokrotnie koszty eksploatacji, np. spalanie. Jednak bliżej o tym zagadnieniu napiszemy w jednym z następnych artykułów.




